walentynki

romantykiem nie jestem
na pewno nie takim

święto to widzę 
jako kompensację
faktu, że luty jest
10% krótszy

(a nic nie sprzedaje lepiej
niż miłość gorliwa)

ale kwiaty kupiłem
ładne goździki i róże 

i gdy już je wstawić miałaś 
wazon wypadł z rąk Twoich
pozostawiając
odłamki i sporą kałużę 

romantykiem jestem
więc na kolana padłem 
ze szmatą  

i jedna szpileczka we mnie
wnet utknęła 

przynajmniej  czarno-białe płytki
się zaczerwieniły