płacz
Twój płacz
boli na wskroś
najgłębsze atomy porusza
kiedyś byłem w nim bezradny
choć krzyk nie jest dla mnie obcy
a może dlatego
ale ten jest całkiem inny
uczę się w nim wystać
siłę znaleźć i być silny
by oparciem być i ramą
by dać żyć Ci
w Twojej prawdzie
i byś Ty też rosła silna